piątek, 9 sierpnia 2013

Rozdział LXXXIX // 89 ~ Co zrobiłem? Ją zrobiłeś.

Leon

Siedziałem przed telewizorem z chusteczkami w które wpluwałem smarki. Kolejna świetna telenowela. Była taka... Booooska... Ach...
Była osiemnasta, kiedy nagle jedząc popcorn zadzwonił do mnie telefon. Mama...  
- Że co?! - krzyknąłem zdziwiony wypluwając popcorn z buzi. Wyłączyłem szybko telewizor. - Violu obudź się!
- Co chcesz debilu? - zapytała zdziwiona schodząc wolno po schodach. - Jest dopiero osiemnasta, a miałeś mnie obudzić o dwudziestej... Nie pamiętasz? Zapomniałeś...
- Nie oto chodzi Vilu... - powiedziałem. - Babcia przyjeżdża.
- Ooo... To super... No ale po co mnie budzisz?
- Chciałem ci teraz powiedzieć, bo pewnie bym zapomniał...
- Idiota...
- A tam nie przesadzaj, teraz zajmuj się tym, że babcia do nas przyjedzie... - powiedziałem lekko załamany. - Jeszcze w dodatku ma zamieszkać u nas!
- A kiedy ma przyjechać? - zapytała. - I na ile?
- Za cztery dni... Na cały tydzień... - odpowiedziałem, a ona spojrzała na mnie zdziwiona.
- No, ale teraz, skoro już i tak mnie obudziłeś to co... - powiedziała i pocałowała mnie namiętnie.
- Wybacz, nie moge... - odpowiedziałem. Pierwszy raz jej odmówiłem. - Bo babcia jest chora... Zrozum mnie proszę...
- Dobrze... Wybaczam Ci, ale pamiętaj, że na razie koniec...
- Co?! - krzyknąłem niezadowolony. Spuściłem głowę i spojrzałem na prześcieradło. - Aaa!
- Czemu się tak wydzierasz? - zapytała zdziwiona Violetta patrząc się na mnie.
- Jakiś wąż jest koło kołdry - powiedziałem trzymając się kurczowo nogi Violi.
- Skąd niby wąż tutaj?... Zaraz, zaraz... Przecież to jest gumowy... - powiedziała Violetta trzymając w ręku zabawkę córki, którą ją właśnie kupiłem, aby Viola mogła się przestraszyć.
- Aaah... to pewnie musiał Lence wypaść, kiedy się bawiliśmy... - powiedziałem drapiąc się z tyłu głowy.
- Idioto! To ja chcę się uspokoić, a ty mi tu ryczysz... - krzyczała wściekła.
- Dobra, dobra... - powiedziałem wymachując wymownie ręką.

Federico

Spojrzałem na Larę i uśmiechnąłem się. Poszedłem za nią śmiejąc się. Jej pierwszy szantaż. Spojrzałem na jej motor.
- Wow...
- No co? - zapytała zdziwiona patrząc się na mnie.
- Skąd ty masz to cacko? - zapytałem zdziwiony.
- Nie chcesz wiedzieć - wtrącił się Facundo - kolega Lary i mechanik.
- Chcę - powiedziałem stanowczo. 
Naprawdę byłem bardzo ciekawy skąd ma ten motor, a odpowiedzi nie mogłem znać. Może dostała od jakiś ważnych osób z kraju. Nigdy nic nie wiadomo, a ja naprawdę byłem bardzo ciekawy skąd ma ten bisty motor.
- Serio? - zapytała, aby się upewnić.
- Tak - odpowiedziałem już nieźle zły. 
Naprawdę już mnie denerwowała tymi ciągłymi pytaniami. A teraz właśnie w tej chwili miałem się dowiedzieć skąd ma to cudeńko. A właściwie chyba zacząłem lubić te całe motory... Ach... Ze mną jest coraz gorzej... Sam nie wiem czemu...
- Z garażu - odpowiedziała. 
Zacząłem się denerwować... Takiej odpowiedzi jeszcze nigdy nie dostałem... Chyba się wkurzę... Masakra jakaś. 
- On nie jest mój, więc mam go z garażu - zaśmiała się.

Następnego dnia

Violetta

Następnego dnia obudziło mnie dzwonienie budzika. Spojrzałam na niego 7.10, a dzisiaj jest przecież sobota - wolne. Z resztą tak jak Leon. 
On tak słodko wygląda jak śpi... Na mojej twarzy pojawił się chytry uśmieszek. Poszłam do łazienki i nalałam do wiadra 3 litry wody, po czym weszłam do naszej sypialni. Spał. Nawet nie zauważył, że nie śpię. Raz się żyje. Wylałam na niego zawartość wiadra.
- Viola! - zaczął się drzeć na całe gardło.
- Co?! -krzyczałam jeszcze głośniej .
- A to! - skrzywiłam się, po czym wybiegłam z pokoju do łazienki i zamknęłam się w niej. Jednak po chwili je otworzyłam i weszłam do naszej sypialni. Len siedział na łóżku i bez powodu gapił się na ścianę.
- Leon, słyszysz? Lenka Cię woła - powiedziałam uśmiechnięta.
- Ale ja nic nie zrobiłem...
- Zrobiłeś mi ją... - powiedziałam i pocałowałam go w usta.
- Uuu,a mogę zrobić jeszcze trzecie dziecko... - powiedział i przejechał ręką po moim brzuchu.
- Dobra, dobra... - powiedziałam i wygoniłam go, kiedy tylko wyszedł z pokoju walnęłam się na łóżko. To była ta chwila... Ten spo...
- Violetta! - usłyszałam krzyk Leona.
- Nosz kurde... - powiedziałam i zeszłam na dół. - Co chcesz?
- Nic - odpowiedział i pocałował mnie w usta.
- Ty mój kochany idioto...
- Zapomniałaś o tym, że jestem przystojny, zabawny, cudowny, utalentowany i...
- Widzę, że skromny jesteś najbardziej na świecie. Nie chwal się tak - przerwałam mu trochę załamana.
-Czy ty sugerujesz, że ja nie myślę?! - mówiąc to, zrobił naburmuszoną minę. Poczochrałam go po włosach i przytaknęłam mu.
- Pierwsza zajmuję prysznic! - krzyknęłam nagle biegnąc po schodach do naszej łazienki.
- Ech?! Nie! Czekaj, ty byłaś wczoraj pierwsza! Violetta! - krzyknął Leon biegnąc za mną. - Violu, ale i tak za chwile idziesz na zakupy.
- Nie... - powiedziałam zdenerwowana. - Dzisiaj twoja kolej...
- No dobra... - powiedział - Przynajmniej nie będzie taka akcja jak z moją mamą...
- Jaka akcja? - zapytałam zdziwiona.
- Moja mama kupiła kiedyś paczkę prezerwatyw bo myślała że to rajstopy... - powiedział, a ja zaśmiałam się.

Leon

Wyszedłem z domu na te zakupy. Kiedy doszedłem do przejścia dla pieszych zatrzymałem się. Nadjeżdżający samochód też się zatrzymał, a ja zacząłem wchodzić na przejście i zauważyłem po drugiej stronie, że na pasy wchodzi gołąb i idzie po nich w moją stronę.
Dziwnie się na mnie patrzył, ale nieważne. Przecież to zwykły ptak.Kilkadziesiąt metrów przede mną był sklep, do którego właśnie miałem iść. A obok... Violetta? Nie, to przecież niemożliwe...










Dam dam dam... Takie tam dramatyczne zakończenie xD Tak wiem... Jestem zua... :D + Taki tam dziwny tytuł do rozdziału, ale pasuje. Dziękuję za niego Magdzie, bo ja bym na żaden nie wpadła xD Napisałabym "Rozdział LXXXIX // 89 ~ Bez_tytulu1" xD Hahahah.Większość rozdziału napisała Sama Verdas (Sama Fikcyjna), a ja tylko trochę pozmieniałam. Dzisiaj bez zdjęć, bo jest tak chłodno, fajnie, że nie chce mi się nic tylko spać ;) Nawet nie wiem czy znalazłabym jakieś pasujące do tych sytuacji.Chciałabym jeszcze raz zapytać czy na pewno Vilu i Leon mają się pogodzić z Tomasem? No bo według mnie to wszystko co zrobił jest niewybaczalne. Za chwilę zrobię tą samą ankietę i zagłosujecie. Jak uważacie. 

66 komentarzy:

  1. No dziękuje za użycie mojego tytułu.
    Co do Tomasa to już pisałam, że po tym wszystkim co zrobił ja bym mu nie wybaczyła. Jednej z tych rzeczy bym nie wybaczyła, a co dopiero każdej.
    Rozdział jak zawsze genialny i oto komentarz ode mnie, ponieważ rozpisywać się nie będę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciasteczkowy potwór10 sierpnia 2013 12:01

      Sorry, miałam napisać a wzięłam na publikowanie...xD Mój numer GG: 45528465 a nick casia123. Możesz się ze mną skontaktować, ale o co chodzi???

      Usuń
    2. Napisze Ci na gg jak będziemy obie :D

      Usuń
    3. ciasteczkowy potwór10 sierpnia 2013 21:29

      Niech będzie, podaj jeszcze swój numer to od razu cię zapiszę :D

      Usuń
    4. ciasteczkowy potwór10 sierpnia 2013 21:40

      Masz pocztę? Jak tak, to skontaktujmy się na poczcie, bo na GG mogę nie zobaczyć, że do mnie napisałaś. Mój login to kati5789@wp.pl a ty masz jakiś login czy nie masz poczty?

      Usuń
  2. Haha xD
    Moja mama kupiła kiedyś paczkę prezerwatyw bo myślała że to rajstopy. :D Padłam i nie wstaje XD
    Ja też bym nie wybaczyła, po pierwsze PRAWIE ZABIŁ LEOŚKA. ;( Po drugie prawie zabił Lenkę i Vilu.! PRAWIE ZABIŁ VERDASÓW I TEGO MAŁEGO VERDASA TEŻ! :D
    Weruu

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysł z budzeniem mój! Jak mogłaś?! To u mnie wylewają na siebie wiadra wody XD
    Rozdział świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział jak zwykle cudowny.
    Uwielbiam Leona i jego telenowele:)
    Viola ma bardzo fajne pomysły z budzeniemxD
    Matka Leona myślała, że paczka prezerwatyw do rajstopy?xD To ile ona ma lat?
    A Leon i Violetta Tomasowi mają nie wybaczyć i koniec i kropka!:D
    Czekam na kolejny!
    Całuski:*

    Julia K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prezerwatywy=rajstopy....hmm...jakaś nowość xD Będę o tym pamiętać. ;D Dobra, dobra każdemu mogło się pomylić...:D No ale żeby aż tak...nosz kurde...hahahahaha....nie no, rewelacja jakaś!!! ^^ Ty to masz pomysły. I za to Cię kocham! :* Jak ja Cię nienawidzę! Czemu jesteś taka dobra w pisaniu?! Czeeeemuu? Akurat ty! DLACZEGO nie JA?! Hehehe. ;D Pozdrowienia od fanki co nie wyrabia przy Twoich rozdziałach. :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak można pomylić rajstopy prezerwatywami ?;p
    Dlaczego tak zakończyłaś ???Co bd dalej ??
    Rozdział boski czekam na nastepny ;d

    OdpowiedzUsuń
  7. tytuł mnie rozwalił! xd rozdział krótki, ale wybaczam :>

    OdpowiedzUsuń
  8. Prezerwatywy pomylić z rajstopami! hahahahahahahh
    Nie mogę przestać się śmiać!

    Super rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozdział jak zwykle super! Dzisiaj weszłam... to znaczy wczoraj, bo już po północy... W każdym razie weszłam na bloga o 18:00 i dopiero teraz się oderwałam. (oczywiście, dlatego że skończyły się rozdziały.XD) Ubóstwiam ciebie za to jak piszesz!

    OdpowiedzUsuń
  10. Extra rozdział ! *_* Poleciłam ten super blog już mojej kuzynce i moim 2 koleżanką ;) Z niecierpliwością czekam na next ;3

    OdpowiedzUsuń
  11. Etra jak zwykle czekam na net;**

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny rozdział
    I jeszcze ten tekst o mamie Leona he he
    Ubustwiam :D
    Zapraszam do mnie
    http://mystoryaboutleonetta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. ciasteczkowy potwór10 sierpnia 2013 12:09

    Wyobrażam sobię mamę Leona z prezerwatywami na nogach xDD Co do Tomasa, to na razie niech się nie godzą, ale jak się okaże, że (no wiesz o czym mówię, nie zdradzam innym szczegółów) to niech już będzie ok. Napiszę ci o tym. Ostatnio cię nie można złapać na GG, a wcześniej całą dobę byłaś xD A no i rozdział ŚWIETNY!!! tylko musiałaś dać takie zakończenie?! Ranisz mnie xD
    Pozdrawiam potwór :*

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie z Tomasem mają się nie godzić! Wszystko tylko nie to!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Czekam na kolejny roździał. :):):):):):):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Małe dziecko nie pomyliłoby prezerwatyw z rajstopami. ;_; już lepszych dowcipów nie masz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciasteczkowy potwór10 sierpnia 2013 19:01

      Głupi anonim. o ona się tam męczy, żeby wymyślić coś co będzie wam się podobało a ty tylko narzekać umiesz? Jasne, podpisał się anonimowy, nie dodał zdjęcia, nie obserwuje bloga, ale wybrzydzać umie doskonale!

      Usuń
    2. ej jak ci sie nie odoba to co ona pisze to nie czytaj a co do rozdziału super mama leosia pomyliła przezerwatywy z rajstopami i jeszcze ten tytuł ale twoje rozdzialy zawsze mnie rozwalaja SUPCIO
      kiedy next
      zapraszam na nikolka17125 wystarczy to wpisac tak jak pisałam rozdzial super

      Usuń
    3. ej kur** jak ci sie nie podoba to spie****j
      a co do rozdzialu supco git a na jak by co to tomas i leonetta nie mają sie godzic a i jeszcze jedno do anonimowanego spierdalaj**********

      Usuń
    4. kurwa* animowany jak wam sie niepodoba to spierdalac**** to jest smieszne jak nie znasz sie na dowcipach to nie włwscie




      a i zapraszam jeszcze raz jak wczoraj na nikolka17125

      Usuń
  17. ja nie rozumiem tego zakończenia o co chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  18. A co z Luigim ?

    OdpowiedzUsuń
  19. Niech się nie godzą xDD
    Ej a może zrobisz Ramalgę?
    Ramallo + Olga = Ramalga ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku opowiadania tak w rozdziałach X-XV było coś napisane, że Olga i Ramallo wyjechali w podróż poślubną. Było to chyba w rozdziale jak Leonetta miała swój pierwszy raz :)

      Usuń
  20. niech sie nie godza z tomasem czekam na next<3

    OdpowiedzUsuń
  21. ile mama leona ma lat bo to chyba takie jakieś dziwne pomylić rajstopy z prezerwatywami w tak młodym wieku a te teksty leosia i violi po oblaniu wodą przez pół godzi ny sie z tego śmiałam



    życze weny rozdział jak zawsze super czekam na next leonetta226

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetne masz genialne pomysły mam do ciebie dość realną prośbę mogło by być więcej Caxi? ps. tak spodobał mi się twój blog że w jeden dzień wszystkie roździały przeczytałam ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Swietny rozdzial
    Czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń
  24. Boski rozdział, a co do Tomasa to to co zrobił według mnie także jest niewybaczalne :P ..

    OdpowiedzUsuń
  25. Zapraszam do siebie:
    http://violetta-la-historia-de-amor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. No nie mów, że Violetta ma bliźniaczkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O MATKO BYŁO BY NAPRAWDĘ EXTRA !!!

      Usuń
  27. Jaj ale fajny .

    OdpowiedzUsuń
  28. Suuper <33 Zapraszam do mnie ;) http://violetta-leon-przyjaciele.blogspot.com Wczoraj założyłam wejdź i poleć jak możesz . :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Super blog! Masz swietne pomysły!
    Zapraszam do mnie:
    my-vilu-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  30. Boże, właśnie skończyłam czytam wszystkie twoje opowiadani..
    Są świetne..
    Masz genialne pomysły ♥
    Czekam na kolejny rozdział ♥ ♥

    OdpowiedzUsuń
  31. nie oni nie mogą mu wybaczyć!!!

    OdpowiedzUsuń
  32. Moim zdaniem Viola i Thomas powinni się pogodzić. Widać, że on żałuje tego co zrobił, a oni powinni to uwzględnić.
    W dodatku nie ogarniam, po co robiłaś tą ankiete na początku skoro mimo że wygrała odpowiedź "tak" ty jakbyś nie wierzyła że wynik nie wyszedł taki jak chciałaś.
    "Chciałabym jeszcze raz zapytać czy na pewno Vilu i Leon mają się pogodzić z Thomasem? No bo według mnie wszystko co zrobił jest niewybaczalne." - skoro chciałaś żeby się nie godzili to po co robiłaś w ogóle tą ankietę??
    A tak poza tym fajny blog. Super się go czyta...
    ~kiwikkk :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie oni nigdy nie powinni mu wybaczyć bo to co żałuje a to co zrobił to są dwie inne kwestie... mógłby żałować i nie zrobić tego czego chciał zrobić wtedyby się z pewnością się z leonem i z violettą nadal kolegował, a ona się pytała nas czy napewno mają się pogodzić bo nie chce stracić publiczności... na serio jesteś taka tępa? A po za tym Patka proszę dodaj w końcu ten rozdział bo czekamy i się chyba nie doczekamy -,-

      Usuń
  33. Świetny rozdział!!!
    Tym końcem to mnie zaskoczyłaś.No naprawdę.
    Z niecierpliwością czekam na next! :)
    I zapraszam do siebie:
    leonetta13.blogspot.com

    Buziaczki:*
    Nadia

    OdpowiedzUsuń
  34. Zostałaś nominowana do Libster Blog na moim Blogu : http://story-violetta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo fajny rozdział . Czemu tak mało Lenki . Poozdro

    OdpowiedzUsuń
  36. Super!!! Kiedy następny?

    OdpowiedzUsuń
  37. Świtetny czekam na kolejny.

    OdpowiedzUsuń
  38. Rozdział suuuper!!!! Kiedy kolejny?
    Mój blog;
    http://leon-i-violetta-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Rozdział suuuper!!!! Kiedy kolejny?
    Mój blog;
    http://leon-i-violetta-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  40. Rozdział suuper;*
    Ja chcę wiedzieć co będzie dalej!! ;)

    OdpowiedzUsuń
  41. Rozdział suuuper!!!! Kiedy kolejny?
    Mój blog;
    http://leon-i-violetta-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  42. Rozdział suuuper!!!! Kiedy kolejny?
    Mój blog;
    http://leon-i-violetta-life.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Super! Czekam na kolejny!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. Super!! Kiedy next??? <3

    OdpowiedzUsuń
  45. Super rozdzial czekam na next:-)

    OdpowiedzUsuń
  46. Zapraszam na mój blog o Violi : http://violetta-passion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  47. Czekam na next
    Zapraszam serdecznie na mój blog z opowiadaniami o Violettcie:
    my-vilu-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  48. Od dawna czytam twojego bloga ale nie dodawałam komentarzy ponieważ nie miałam konta a nie chciałam dawać anonimowych ;) Twoja historia wciągnęła mnie od 1 rozdziału i z niecierpliwością czekam na kolejne ♥
    Zapraszam na mojego bloga którego dopiero założyłam http://martina-opowiadanie.blogspot.com/
    Czekam na Twoją opinię ponieważ nie jestem pewna czy powinnam pisać dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Prawda, że to genialny Blog . !!!!!!!!
    Ale kiedy będzie next, bo nie mogę się doczekać.
    Ten blog jest wciągający jak narkotyk. Co nie ?
    Od pierwszego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  50. super bloog :D czekam na next rozdział. Wpadnij do mnie http://leonetta4everever.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  51. super. Szkoda że tak mało leny.

    OdpowiedzUsuń