niedziela, 31 marca 2013

Rozdział XII ~ "Wybaczysz mi?"

Francesca

Dogoniłyśmy Violę, bo nie poszła daleko. Siedziała na ławce i płakała. Usiadłyśmy obok niej.
-Viola, wierzysz Ludmile? - spytałam przytulając ją.
-Nie wiem. Chyba.
-Nie pamiętasz, co chciała zrobić ostatnio? Ona by zrobiła wszystko żeby tylko ktoś był nieszczęśliwy. Leon naprawdę cię kocha. Przecież to widać. - tłumaczyła jej Camila.
-No może i dzwoniła do niego, ale... -zaczęłam.
-Ale co?
-Jaka była data i godzina obok połączenia? - spytałam z nadzieją.
-Wczoraj, 16.35 - odpowiedziała Viola
-A wtedy Leon był z tobą?
-No tak, wczoraj uczył mnie do egzaminu. - nagle Viola coś zrozumiała.
-I mówił coś takiego co mówiła Ludmiła? -dopytywała się Cami
-Nie.
-No to teraz rozumiesz, że mówił prawdę?

Violetta

Dopiero teraz zrozumiałam, co zrobiłam. Zrozumiałam, że mnie kocha i nigdy by czegoś takiego nie zrobił. Ja tez go bardzo kocham, ale poniosły mnie emocje i tak jakoś wyszło.
-Violetta, żyjesz? - spytała Fran, pewnie dlatego, że siedziałam na tej ławce jak sparaliżowana.
-Tak, tak.
-I jak? - spytała Cami.
-Popełniłam największy błąd swojego życia. - rozpłakałam się - Co ja mam teraz zrobić?
-A może z nim pogadaj? - zaproponowała Fran.
-On nie będzie chciał ze mną gadać.
-Andres tu idzie. - powiedziała Cami, a ja się trochę ogarnęłam.

Leon

Cały czas siedzę w Resto i myślę nad tym, dlaczego Violetta mi nie uwierzyła. Czuje się jakby szczęście kopnęło mnie w twarz... Milion razy. Ludmiła zawsze musi komuś zepsuć życie.
-Nie będę się zachowywał jak debil. Pójdę do Violi i spróbuję wszystko wyjaśnić. - powiedziałem sam do siebie.
Wyszedłem z restauracji, i kilkanaście metrów obok na ławce siedziała Violetta. Postanowiłem do niej podejść. Gdy tylko mnie zobaczyła, przytuliła się do mnie i zaczęła przepraszać.
-Wybaczysz mi? Nie wiem co mi strzeliło do głowy. Poniosło mnie i w ogóle. - tłumaczyła.
Pocałowałem ją.
-No pewnie, że ci wybaczę. Kocham cię i wiesz, że nigdy bym cię nie zranił, ani nic.
-Ja ciebie też kocham. Przepraszam. - przytuliła mnie.

Naty

-Wiedziałam, że się pogodzą. - powiedziałam, gdy wszyscy staliśmy za drzewem.
-Oni nie mogą bez siebie żyć. Jak już raz byli razem to na zawsze. - powiedziała Camila.
-No racja. Ale zawsze ktoś chce zniszczyć ich związek. Tylko dlaczego? - spytał Andres.
-Zawsze w życiu są takie momenty, że jest pod górkę. - odpowiedziałam.
-Mam ochotę ją wytargać za te blond kudły. - stwierdziła Francesca i wszyscy się z tym zgadzali.



Alex :**

14 komentarzy:

  1. Kocham twoj styl pisania :)
    Juz pod poprzednim rozdzialem dalam pomysl.
    Pamieyaj ze masz wierne fanki.
    Miedzy innymi mnie ;p
    Dzisia i jutro wolne...dodaj jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedz mi czy dzisiaj dodasz jakis rozdzial..?
    Bo nie.wiem czy czekac czy isc spac ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaaaa.. Jestem taka szczęśliwa. Nie wiem dlaczego ale jak czytam twoje opowiadania to od razu mi się humor poprawia. I jeszcze Leonetta, to po prostu promienieję. Boskie, boskie i jeszcze raz boskie. ;*
    Będzie jeszcze, bo nie wiem czy mam czekać. ? ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba juz nie bedzie :(
      (dziewczyna od pierwszego razu) ;D

      Usuń
  4. Zostałaś nominowana do The Versatile Blog wiecej na moim blogu

    OdpowiedzUsuń
  5. Może być np tak, że Ludmiła poczuje coś do Tomasa i zacznie śledzić Leona i Violę na randce, gdy ich znajduje to mówi, że ona i Tomas są razem. Nagle zjawia się Tomas, który wtajemniczony w plan całuje Ludmiłę przy Leonie i Violi. Tomas zrozumiał, że Viola nie chce o nim słyszeć, a Leon go nienawidzi, więc postanowił być z Ludmiłą.Leon i Violetta są tym zaskoczeni, ale też cieszą się z tego, bo wreszcie dadzą im spokój. Ale niestety to nie koniec planów Ludmiły i Tomasa, którzy udając parę stają zaprzyjaźnić się z Leonem i Violą. Postanawiają umówić się w domu Leona na nocowanie. Podczas pobytu tam Ludmiła znajduje pamiętnik Violetty i próbuje go otworzyć, ale nakrywa ją wściekły Leon. Niestety Ludmile udaje się schować pamiętnik i ukryć go przed Leonem.
    Podoba się? Jak coś to mogę pomóc dalej wymyślać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja ty! Super, kolejne rozdzialiki! Zaraz przeczytam i wyrażę swoją opinię ( :D ), ale napierw poinformuję Cię o czymś mega ważnym!
    Zostałaś nominowana do nagrody bloggera The Versatile Blog na moim blogu :) U mnie także nowiutki rozdział, rozdział 6!
    http://violetta-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebiście, poproszę następny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uuuuuuuuuu!!!! Chcę jeeeszczeeee!
    Super! A te dwie mega fanki tutaj szaleją z pomysłami :3
    Kim jesteś anonimku? Jak masz takie super pomysły to i mi doradź :P
    Ostatnie zdanie Francesci jest mega: BLOND KUDŁY ;D xd
    http://violetta-story.blogspot.com -zapraszam, 6 rozdzał!

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł moim zdaniem. A ty masz bloga?

    OdpowiedzUsuń
  10. A może dojdzie ktoś nowy do studio 21 najlepiej żeby to była dziewczyna .Będzie dla wszystkich miła a naprawdę będzie chciała zniszczyć związek Violetty i Leona . Podpóści Leona i go pocałuje a ten pocałunek będzie nagrywała Ludmiła i pokaże go Violetcie . Trochę jest to dziwny pomysł ale myśle żeciekawy

    OdpowiedzUsuń
  11. Tylko bez Diego bo to palant

    OdpowiedzUsuń
  12. Hmmm... Diego będzie chciał pocałować Violę a ona się da tylko będzie chciała go odepchnąć i Leon i Fran to zobaczą i zaplanują zemstę na Diego :) / http://violetta-love-opowiadanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba się załamie przez Leonette i przez to że Leon nie jest moim chłopakiem ;__; Kocham twoje opowiadania, są naprawdę świetne :)))))))))

    OdpowiedzUsuń