Ludmiła
Tomas
Violetta
Camila
-Podobno Leon był w szpitalu. - powiedziałam do Naty -Wiesz coś o tym?
-No wiem tylko to, że to Tomas go zrzucił ze schodów. - odpowiedziała.
-Tomi? On by nigdy tego nie zrobił.
-Słyszałam, że był po prostu zazdrosny o Violettę, bo Leon miał iść z nią na randkę.
-Co?! - krzyknęłam na nią. - Mówiłaś coś?!
-Nie nic.
-To dobrze. Tomas może być zazdrosny tylko o mnie! A teraz musisz coś dla mnie zrobić. Mam plan. - uśmiechnęłam się.
Przyszedłem wcześnie do Studia. Na korytarzu było pusto. Nagle z klasy Angie wyszła Francesca.
-Hej. - powiedziałem.
-Cześć. Co chciałeś mi wczoraj powiedzieć? - spytała.
Myślałem, że zapomni. Trudno.
-Trudno mi to powiedzieć...Od pewnego czasu... - przerwałem i pomyślałem, że nie będę sobie utrudniał życia.
Pocałowałem ją. Francesca się uśmiechnęła i przytuliła mnie.
-To właśnie chciałem ci powiedzieć.
-Hej Tomi! - powiedziała Ludmiła
-Co tu robisz z ta lafiryndą? - dodała po chwili Naty.
Francesca szybko posmutniała i gdzieś pobiegła.
-Fran! Czekaj! - krzyknąłem, ale już mnie nie usłyszała.
-Ona nie jest ciebie warta. - powiedziała Ludmiła.
-Odczepisz się ode mnie?
-Ale Tomi...
Jak na razie wolę unikać Tomasa i nawet o nim nie myśleć. Po drodze do Studia wpadłam na Fran. Płakała.
-Co się stało?! - spytałam.
-Nic takiego.
-No jak nic. Przecież widzę, że płaczesz. Mów.
-Stałam z Tomasem na korytarzu i przyszła Ludmiła z Naty. One zaczęły mnie przezywać, a Tomas nawet nic nie powiedział!
-I dlatego płaczesz?
-Nie tylko dlatego. Wcześniej mnie pocałował i jak niby jak mnie kocha to powinien mnie obronić, a nie stać jak słup soli!
Francesca rozpłakała się jeszcze bardziej. Przytuliłam ją. Podszedł do nas Tomas cały zdyszany.
-To ja was zostawię samych. - powiedziałam i odeszłam.
Camila
Przed wejściem do Studia spotkałam Violę.
-Hej Viola. -powiedziałam
-Hej Cami.
-Stało się coś? Jakaś smutna jesteś. Leon czy Tomas? - zapytałam.
-I jeden i drugi.
-Opowiadaj. Mamy pół godziny i prawie nikogo nie ma.
-Jestem smutna, bo martwię się o Fran. Tomas to nie chłopak dla niej. A w głębi duszy jestem bardzo szczęśliwa, bo jestem z Leonem. - powiedziała.
-To o Leonie rozumiem. To coś poważnego? - zaśmiałam się.
Violetta się uśmiechnęła.
-Chyba tak.
-A co z Tomasem i Fran?
-Dzisiaj zobaczyłam ją jak płakała. Powiedziała, że Ludmiła i Naty ją przezywały, a Tomas nic nie robił. Jakby go tam nie było. Nie zrozumiałam o co jej chodziło, to powiedziała, że chwilę przed tym Tomas ja pocałował i powiedział, że ją kocha. Mnie tez by to zabolało jakby ktoś mi powiedział, że mnie kocha, a potem miał mnie gdzieś. - wytłumaczyła.
-Biedna Fran. - powiedziałam ze współczuciem.
-Słyszałaś, że Leon był wczoraj w szpitalu?
-Tak. I?
-To przez Tomasa. - powiedziała płacząc. - To on go zrzucił ze schodów. Dobrze, że tylko ma kostkę skręconą. Mogło być gorzej. Dlatego to nie jest chłopak dla niej. Boję się o nią, że coś może jej się stać.
-Nie martw się. Jakoś to będzie. - przytuliłam ją. -A dlaczego to zrobił?
-Nie wiem. Nie dałam mu dokończyć. Nie chcę z nim gadać i nie chcę go widzieć.
-Violetta, możemy pogadać? - podszedł do nas Tomas.
-Powiedziałem ci żebyś ją zostawił w spokoju. - nagle pojawił się Leon.
Alex :**
Super <3 Czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńO kurczę!
OdpowiedzUsuńTy to masz pomysły :D
Jestem ciekawa co to dalej będzie :D
Super się czyta, kiedy następny?
Ciekawe, czy Viola się dowie w ogóle o tym, że Tomas był zazdrosny...
Ależ robi się napięcie :)
Zapraszam do siebie-również III rozdział!
http://violetta-story.blogspot.com
Dzięki :D
OdpowiedzUsuńStaram się dodawać codziennie.
Dowiesz się później czy ona się dowie. Heh. :D
Kocham to!
OdpowiedzUsuńKocham to !
OdpowiedzUsuńSkończyć w takim momencie?! No wiesz ty co! Jesteś okrutna!
OdpowiedzUsuńUUU ciekawe co się stanie..Idę czytać następny rozdział! / http://violetta-love-opowiadanie.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSuper ! :D
OdpowiedzUsuńSorry , że wcześniej nie dodawałam komentarzy.
Uwielbiam Twój blog. ^^
Jesteś u mnie w zakładce
,, To , co czytam "
Liczę również na jakieś polecenie. xDD
Zapraszam do mnie :
http://story-of-leoneta.blogspot.com/
piszesz super teksty i uwielbiam twój blog <3
OdpowiedzUsuń