wtorek, 9 kwietnia 2013

Rozdział XXXIII - Część pierwsza. ~ "Skoro nalega..."

O 3.00 w nocy

Leon

"-Czy bierzesz Violettę Castillo za żonę?
-Wygląda na to, że muszę...
-Czy bierzesz Leona Verdasa za męża?
-Skoro nalega... "

Obudziłem się i zacząłem się śmiać. Nie chciałem obudzić Violetty, ale i tak mi się nie udało.
-Z czego ty się tak śmiejesz? - spytała.
-Przyśniło mi się, że bierzemy ślub i....
-I to aż takie śmieszne? - zapytała ironicznie.
Wytłumaczyłem jej wszystko i też zaczęła się śmiać. Nagle zrobiła poważną minę.
-Ale jak tak powiesz na serio, to cię chyba zabiję. - powiedziała po czym się uśmiechnęła. - A teraz idź spać.

Dzień ślubu - godzina 8.00

Violetta

Strasznie się denerwuję. Leon poszedł do domu mojego taty. Dziewczyny i Angie przyszły pomóc mi się przygotować. U Leona są pewnie chłopacy. Przed chwilą przyszła też kosmetyczka. Czas strasznie szybko minął, ale zdążyłyśmy ze wszystkim.
Ślub miał się odbyć na dworze, bo była bardzo ładna pogoda.
-"No to się zaczyna" - pomyślałam i uśmiechnęłam się.
Wszystko tak jak na zwykłym ślubie. Tata mnie odprowadził, potem przyszedł Leon. Wyglądał cudownie.
-Wow... Wyglądasz niesamowicie... A nawet bardzo niesamowicie. - uśmiechnął się, gdy mnie zobaczył.
Po chwili ślub się zaczął, tym razem już tak na serio. Najpierw chwila gadania o tym po co bierzemy ślub i na co nas zobowiązuje po ślubie. Teraz ten moment... najważniejsza chwila. Uśmiechnęłam się.
-Ja Leon Verdas biorę ciebie Violettę Castillo za żonę i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że cię nie opuszczę aż do śmierci. - powiedział to z uśmiechem.
Bardzo się stresowałam w tej chwili.

Leon

-Ja Violetta Castillo biorę ciebie Leona Verdasa za męża i ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz, że cię nie opuszczę aż do śmierci.
Wymieniliśmy się obrączkami.
-Możesz pocałować pannę młodą.
Chwilę później ślub się skończył i wszyscy pojechaliśmy na wesele.
-Teraz masz bardzo ładne nazwisko... - powiedziałem do Violetty i się uśmiechnąłem.

14 komentarzy:

  1. Bosko, czekam na następną część. :D :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham cię dziewczyno!!!!!!!
    Czekam do jutra!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. osz, ale miał sen xd
    hahahaha xd
    kiedy II cz.?
    czekam ;*
    zapro do mnie na 17 rozdział!
    http://violetta-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz ma inicjał V. V.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czekam do wieczora! Sorki ale ja komki dodaje rano bo np. o 22 nie mogę siedzieć na kompie tylko siedze na necie w fonie a fona ciężko mi dodawać

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny blog czekam na nastepny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny <3 Czekam na następny :))

    OdpowiedzUsuń
  8. dodaj cześć drugą i 1 nowy rozdział !

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzeczywicie ładne...http://aniela5000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzeczywiście jesteśmy genialne :PP
    Mówiłam , że nikt nie bd krzyczał .

    OdpowiedzUsuń
  11. gdzie druga częś miała byc dzisiaj ;( ?

    OdpowiedzUsuń
  12. Kiedy będzie nastepny rozdział??

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale sen xD Violettta Verdas *u*

    OdpowiedzUsuń
  14. Violetta Verdas :) A sen po prostu... No nie wiem brak mi słów < 33 / http://violetta-love-opowiadanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń