sobota, 30 marca 2013

Rozdział VIII ~ Filmik pokaże prawdę.

Leon

Podszedłem do Tomasa.
-Słuchaj, nie będę cię bił ani nic, bo nie warto, ale weź sobie to do serca. Violetta jest teraz ze mną i jest szczęśliwa, więc się od niej odczep. Mówi, że cię nie kocha to cię nie kocha. Zrozumiałeś?! - wkurzyłem się, popchnąłem go i odszedłem.
Mam już dość tego idioty. Czy on tak bardzo lubi mieć wiele problemów?

Camila

-A co z Fran? - spytałam i popatrzyłam na Maxiego i Brako.
-Błagam, nie mów jej nic. - powiedział Tomas, gdy podnosił się z ziemi.
-No nie wiem...ale jak chcesz to ty jej możesz powiedzieć. A nawet musisz. - odpowiedziałam stanowczo.
Poszliśmy wszyscy do Fran.
-Co się stało? - krzyknęła Francesca.
-Tomas ci powie. Prawda? - powiedział Maxi.

Francesca

-No....wiesz....A może Maxi pokaże ci filmik. - powiedział smutno Tomas.
Jak na to patrzyłam to nie mogłam uwierzyć. Czułam jak łzy lecą mi po policzkach. Uderzyłam Tomasa w twarz i pobiegłam do łazienki. Zaczęłam płakać jeszcze bardziej. Zakochałam się w nim jak go tylko poznałam, teraz byliśmy razem, a on takie coś odwala. Nienawidzę go!
-Hej Fran, nie płacz przez niego. Nie warto. - pocieszała mnie Cami.
-Masz rację... Dlaczego on to zrobił?
-Dlatego, że jest zbyt pewny siebie i jest kretynem. A ty jesteś świetna i on na ciebie nie zasługuje. I nie powinnaś być z tego powodu smutna.

Violetta

Wszędzie szukałam Fran. W końcu weszłam do łazienki.
-Francesca! Wszędzie cię szukałam. Już wiesz o wszystkim? Przykro mi. - powiedziałam ze współczuciem.
-Nie odzywaj się do mnie! - krzyknęła Fran.
-Nie widziała do końca tego filmiku. Już jej pokazuje. - Camila wyszła z łazienki i po chwili wróciła z kamerą Maxiego. - Zobacz Fran.
Francesca się uśmiechnęła.
-Przepraszam Viola. Nie wiedziałam. - przytuliła mnie.
-Nie szkodzi. - odpowiedziałam.



Alex :** 

8 komentarzy:

  1. Cieszy mi się twarz , cieszy mi się twarz ! Lalalalalala ...Boski *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam twojego bloga mysle ze a chwile bedzie kolejny

    OdpowiedzUsuń
  3. Krótki, ale dobry.
    Najlepszy moment: UDERZYŁAM TOMASA W TWARZ.
    Buahahahahaha, należało się kretynowi :3
    Czytam dalej!

    Buziaki, wpadaj do mnie piszę kolejny rozdział!
    http://violetta-story.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Naprawdę super.
    Ten Thomas nic nie rozumie. Np słowa nie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dostał w ryj hahahahahahahahhahahahahahahahahhaaha dobrze mu !
    http://the-real-love-of-leonetta.blogspot.com/ zapraszam !

    OdpowiedzUsuń
  6. lol... kretyn z tego tomasa do czubkow go

    OdpowiedzUsuń
  7. Krótkii.Ale fajny. Idę czytać następny :D / http://violetta-love-opowiadanie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. ekstra myślałam że go stłucz na kwaśne jablko

    OdpowiedzUsuń