Tytuł: „Ahora sé
que la tierra es el cielo” („Teraz wiem, że ziemia jest niebem”)
Autorka: Szanella
Gatunek: Romans,
Dramat, Psychologiczny, Obyczajowy, Fanfiction
Pairing: Leonetta
(Leon & Violetta)
Czas akcji: Rok
2014/2015 (wraz z rozpoczęciem opowiadania - t.j. 1 rozdział - 17 marca 2014)
Miejsce akcji: Buenos
Aires, Argentyna; epizodycznie inne miasta/kraje
Opis: Violetta
żyje w swoim własnym, idealnym świecie. Jednak przez jeden wypadek wszystko
drastycznie się zmienia. Jak dotąd zawsze radosna i pogodna dziewczyna popada w
ciężką depresję. Jakiś czas później do miasta wraca jej były najlepszy
przyjaciel - Leon. To, co zastaje w jej domu jest wręcz… okropne. Czy uda mu
się odbudować perfekcyjny świat Violetty oraz to, co kiedyś ich łączyło?
Informacje: Wydarzenia
mające miejsce w opowiadaniu nie opierają się na wydarzeniach z serialu. Jest
to alternatywna rzeczywistość; wszystko oprócz postaci i miejsc jest fikcją
literacką.
Ostrzeżenie: W
opowiadaniu będą pojawiać się: wulgarny język, trudne tematy, a także sceny +16.
Liczba stron: 7
Liczba słów: 3728
Od autorki: Rozdział jest zdecydowanie dłuższy, niż poprzednie. Jeśli chodzi o ilość stron, to tylko trochę, ale jest o wiele więcej słów, przez co jestem strasznie dumna z siebie. Od razu przepraszam wszystkich za to, co się dzieje w tym rozdziale, nie zabijajcie mnie. ♥ Przy okazji powiem, że nie mam pojęcia, czy w przyszłym tygodniu będzie rozdział, bo wracam do szkoły po dość długiej nieobecności i będę musiała dużo nadrobić. Ale postaram się mimo wszystko go dodać. :) Myśli, wspomnienia bohaterów, etc. oznaczone są pogrubioną czcionką/kursywą! Enjoy! :) x
Od autorki: Rozdział jest zdecydowanie dłuższy, niż poprzednie. Jeśli chodzi o ilość stron, to tylko trochę, ale jest o wiele więcej słów, przez co jestem strasznie dumna z siebie. Od razu przepraszam wszystkich za to, co się dzieje w tym rozdziale, nie zabijajcie mnie. ♥ Przy okazji powiem, że nie mam pojęcia, czy w przyszłym tygodniu będzie rozdział, bo wracam do szkoły po dość długiej nieobecności i będę musiała dużo nadrobić. Ale postaram się mimo wszystko go dodać. :) Myśli, wspomnienia bohaterów, etc. oznaczone są pogrubioną czcionką/kursywą! Enjoy! :) x
miejsce dla mojego zjeba 💜
OdpowiedzUsuńUdam, że to wcale nie ja, pfff XD
UsuńMisiu. Jesteś zła i jak oni ci nic nie zrobią to ja na pewno tak. A tak poza tym to rozdział jest cudowny, jak zawsze, ale ty musisz jak zwykle namieszać, aw. W niektórych momentach już mi się chciało płakać, serio. Masz mi to ładnie naprawić, bo jak nie to cię znajdę i nawet :c ci nie pomoże, głupku. Iii sama jesteś zjebem, nie pozdrawiam ❤
Ooo podoba mi sie!
OdpowiedzUsuńGenialne
Cudo
Max
Great
Interesting
My
English
Is
Not
Good
Because
Wen
I looking
This
Cool
Story
Im
Very
Heppy
:)))
Ok jakby co genialna osobo z takentem zapraszam do mnie :)
moje miejsce .
OdpowiedzUsuńa jak ktos mi sie wpieprzy znowu to wytargam za kudly jak lalke
powracam bardzo szybko so raduj sie czy cos tam x
Usuńpowinnas dostac po..twarzy za to co zrobilas temu biednemu lajonowi, ale rozdzial jest perf - tak wiec czuj laske pani plebsie, albowiem wyjdziesz z tego calo
kocham. kocham ten rozdzial oki. trzy razy mialam lzy w oczach idiotko i rozplakalam sie kiedy leon mowil do violi do telefonu jsjfksf. zal mi go tak strasznie strasznie
ale mam franie. uwielbiam ich jako przyjaciol tutaj, friendship goal no boze >>>
a francesca sama w sobie jest taka kochana. to wszystko co dla niego robi, jak go wpiera etc jeju
boze ten komentarz jest taki bez sensu, przepraszam
ale jaram sie tym jak leondre charliem, no co ja poradze
bede taka cute max i powiem jak to bardzo sie ciesze, ze te rozdzialy faktycznie sa czesciej tak jak obiecalas, bo to opowiadanie jest naprawde cudowne, i ciesze sie, ze wiem, iz mam na co czekac x
kocham cie najmocniej, czekam na kolejne cudo ♥
ps. taka z ciebie dumna jestem, moje bobo puci puci x
Cudowny :*
OdpowiedzUsuńŚwietny blog <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://zaginionaja.blogspot.com/